Przez Ścinawicę przebiegała do 1997 r. bocznica kolejowa, prowadząca do papierni w Młynowie. Tory ułożono pomiędzy drogą Kłodzko-Wojbórz a doliną Ścinawki. Szczupłość miejsca nie pozwoliła na ominięcie istniejących budynków. Przez otwór w jednym z nich przejeżdżały przez cały okres istnienia papierni składy towarowe. Parowozy, a później lokomotywy spalinowe zanurzały się w trapezowato zwieńczony przejazd, przypominający bramy miejskich kamienic. Powyżej, na piętrze budynku znajdowało się mieszkanie. Żyjący w nim ludzie nie mogli zapominać o zamykaniu okien. Bywało, że dom spowijały obłoki dymu z parowozowego komina. W lipcu 1997 r. podupadająca papiernia została dosłownie zmyta przez powódź. Torowisko stopniowo rozebrano. Dzisiaj służy mieszkańcom jako szlak spacerowy. Pozostał dom mieszkalny z nietypowa atrakcją - jedyną w Polsce bramą dla pociągu. Aby go odnaleźć należy z drogi Kłodzko-Wojbórz w Ścinawicy skręcić w prawo za zakładem tokarskim.
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła dolnośląskie