30 kilometrów od Kretyngi, blisko miasteczka Salantai (Sałanty) zgromadzono setki nagrobnych płyt i kamiennych krzyży, porozrzucanych między częściami czołgów, rakiet i innych militariów. Ta oryginalna kolekcja powstała na początku dwudziestego wieku. Nagrobki jak i cała kolekcja to była własność miejscowego kamieniarza Kazysa Orvydasa.
Po śmierci ojca kolekcją opiekowali się jego synowie - Vilius i Jonas. Obecnie już trzecie pokolenie Orvydasów zajmuje się ekspozycją. W okresie sowieckim władze próbowały zniszczyć w wystawie wszystkie elementy antykomunistyczne. W latach 80-tych już wręcz próbowano zniszczyć cały ogród. Na początek blokowano wejście do niego. Jakoś jednak Orvydasowie wytrzymali wszelkie szykany.
Ekspozycje są więc nadal udostępnione do zwiedzania każdego dnia od rana do zmierzchu. Wstęp bezpłatny. Ogród leży 5 kilometrów za Sałantami, przy drodze do Płungian.