Zamek w Dąbrowie Tarnowskiej wzniósł na początku XVII wieku kasztelan sandomierski, Mikołaj Spytko Ligęza herbu Półkozic.Wskutek małżeństwa córki Mikołaja Ligęzy z marszałkiem Jerzym Lubomirskim, Dąbrowa weszła w skład latyfundium Lubomirskich. Nowi właściciele w roku 1697 rozpoczęli gruntową przebudowę i rozbudowę zamku. W tym celu sprowadzili słynnego architekta Tylmana z Gameren, budowniczego m.in. pałacu Krasińskich i Gnińskich w Warszawie.
W wyniku przebudowy powstała wspaniała, barokowa rezydencja magnacka do budowy której wykorzystano jeńców tureckich wziętych do niewoli podczas wyprawy wiedeńskiej. O bogactwie rezydencji niech świadczy fakt, że nad największą marmurową salą balową znajdował się szklany sufit a na nim rodzaj akwarium z egzotycznymi rybami. Z powodu olbrzymich długów zamek wystawiono na licytację i tym sposobem przeszedł on w ręce rodziny Stojowskich.
Podczas rabacji w 1846 zwanej "rzezią galicyjską" zamek został ograbiony i poważnie uszkodzony. Dzieła zniszczenia rezydencji dokonał rok później pożar. To co pozostało rozebrano i wykorzystano jako materiał budowlany. W 1858 roku pałac już nie istniał, pozostała tylko brama wjazdowa wkomponowana w ogrodzenie kościoła, stojącego na miejscu pysznej rezydencji. Pozostały również spore fragmenty parku pałacowego służące dziś mieszkańcom jako miejsce odpoczynku.