Wjeżdżających do Koszalina od strony Sławna zaintryguje z pewnością stojący na wzgórzu monumentalny ciąg metalowych konstrukcji przypominających pługi, skrzydła ptaków i rydwany jeźdźców. To pomnik, którego twórcą był Władysław Hasior - jeden z najwybitniejszych i najoryginalniejszych polskich artystów współczesnych.
Ogromne rzeźby uchodzą za symbol współczesnego Koszalina. Stworzone przez artystę w 1977 r. Płomienne ptaki stanęły samotnie na pustym wzniesieniu, tuż za rogatkami miasta. Dziś w tle pomnika o oficjalnej nazwie Tym, co walczyli o polskość i wolność Ziemi Pomorza znajdują się nowoczesne budynki Politechniki Koszalińskiej.
Awangardowa twórczość Hasiora trwale wpisała się w historię sztuki współczesnej. Jego rzeźby i instalacje łączyły surrealizm z rzemiosłem kowalskim, sztuką ludową i spektaklami teatralnymi. Różnorakie materiały, zwyczajne przedmioty, często rupiecie połączone ze sobą ręką twórcy nabierały nowych znaczeń. Wszystkie dzieła artysta opatrywał tytułami, pozwalającymi na wielorakie interpretacje.
Koszalińskie Płomienne ptaki przy okazji ważnych uroczystości płoną naprawdę. W specjalnych zagłębieniach rzeźb-konstrukcji rozpala się wówczas ogień. Mocno zardzewiały już pomnik został niedawno odrestaurowany przez młodego człowieka, który dzięki akcji "Głosu Koszalińskiego" i hojności sponsorów zrealizował jednocześnie swoje marzenie. Dziś turystów witają błękitno-czerwone rzeźby odbijające się w szklanych ścianach gmachu uczelni.