Atrakcją turystyczną prabuckiego rynku jest fontanna przeniesiona do miasta w 1929 r. wprost ze stolicy! Oczywiście dawnej stolicy, czyli Berlina. Myliłby się ten, kto by sądził, że poza fontanną rynek w Prabutach nie kryje żadnych innych atrakcji. Należy do nielicznych w Polsce placów miejskich, które można oglądać od dołu!
Jest to możliwe dzięki zachowaniu kanałów wodociągowych. Wybudowano je w latach 1726-1730. Kanał główny z odnogami poprowadzono ok. 3,5 m pod powierzchnią ulic. Na ich zakończeniu znajdują się zbiorniki na wodę. Te podziemne cysterny o średnicy blisko 4 m i wysokości ponad 5 m znajdowały się pod narożami rynku. Na powierzchni czerpano z nich wodę przy pomocy pomp. Zbiorniki i kanały wymurowano i przesklepiono. Kanał główny, którym płynęła woda z osuszonego w XIX w. Jeziora Młyńskiego, ma ok. 120 m długości, a kanały boczne niewiele ponad 40 m. Wejście do podziemi znajduje się w podstawie średniowiecznego muru miejskiego we wschodniej części starego centrum Prabut.
Od skrzyżowania ulic Reja i Wałowej do wylotu kanału prowadzą schody. Informację, jak zdobyć klucz do okratowanej furty, można uzyskać w punkcie informacji turystycznej mieszczącym się na najwyższym piętrze Bramy Kwidzyńskiej, blisko rynku (od wtorku do soboty w godz. 10.00-18.00). Chętni do zwiedzenia tego ciekawego miejsca muszą przyjechać tu w lipcu lub sierpniu i zgłosic się telefoniczne, tel. 0 697 353 305. Stan zachowania kanałów nie jest najlepszy, choć ostatnio podjęto prace porządkowe, w ramach których pod ziemią ma zostać zainstalowane oświetlenie. Wybierając się do prabuckich podziemi, na wszelki wypadek warto zabrać latarki i cieplejszą odzież.
W Bramie Kwidzyńskiej w sezonie letnim działa poświęcona starym Prabutom ciekawa wystawa dokumentów, pocztówek i obrazów.