Gmina Dolice to niewątpliwie ciekawe miejsce i prawdziwe archeologiczne zagłębie. Najcenniejsze i najbardziej efektowne są zachowane na terenie gminy grobowce megalityczne, pozostałości po kulturze pucharów lejkowatych z młodszej epoki kamienia (neolitu). Dolickie megality powstały mniej więcej 5 tys. lat temu, a więc w tym samym czasie, gdy w Egipcie budowano piramidy. Jednak w przeciwieństwie do faraonów zmarli grzebani w grobowcach nad Małą Iną nie opływali w złoto, wręcz przeciwnie, ich pochówki są nader skromnie wyposażone, a w niektórych w ogóle nie udało się trafić na ludzkie szczątki.
Dwa najlepiej zachowane megality znajdują się ok. 3 km na południe od Dolic, nieopodal wsi Pomietów. Mają one po ok. 70 m długości i ok. 10 m szerokości u podstawy. Podobnie jak większość tego typu obiektów w Polsce są zbudowane na planie wydłużonego trapezu, który jest znacznie szerszy u podstawy niż na wierzchołku (w tym przypadku w stosunku 10 do 1). Warto zauważyć, że identyczny wydłużony trapezowaty kształt, choć nie tak monstrualne rozmiary, miały domy wznoszone w osadach "lejkowców". Pierwotnie każdy grób składał się z obstawy kamiennej uformowanej z dużych głazów narzutowych (największych u podstawy) i nasypu ziemnego, którego wysokość dochodziła zapewne do kilku metrów. Do dzisiaj przetrwały tylko wieńce z głazów, przy czym największe z nich ważą nawet po kilka ton. Dla neolitycznych rolników, dysponujących jedynie najprostszymi narzędziami, przemieszczenie i ustawienie w określonym porządku ogromnej ilości kamieni, a także usypanie między nimi wysokiego wału ziemnego musiało być nie lada wysiłkiem, wymagającym niezwykle sprawnej organizacji. Pojedyncze grobowce zlokalizowano również na wschód od Dolic, w lesie przy drodze do Sądów, oraz w północnej części gminy, pomiędzy Trzebieniem i Krępcewem. Megality pod Dolicami były niewątpliwie związane z kultem przodków, ale jednocześnie wyznaczają one prawdopodobnie granice jakiegoś dawnego terytorium plemiennego, którego miały strzec przed intruzami, jak setki lat później przydrożne krzyże i kapliczki z figurami świętych patronów.
Okoliczne tereny były również intensywnie zasiedlone w epoce brązu, czego świadectwem są zachowane w kilku miejscach cmentarzyska kurhanowe kultury łużyckiej (największe w pobliżu - nomen omen - Mogilicy). W VII w. przybyli tutaj Słowianie, po których pozostały ukryte w lasach i na mokradłach wały drewniano-ziemnych grodów (w Moskorzynie, Sądowie i Strzebielewie). Wchodziły one w skład terytorium plemiennego Pyrzyczan, wzmiankowanego po raz pierwszy już w IX w. w dokumencie tzw. Geografa Bawarskiego. Wbrew pozorom nie był to jednak tekst naukowy, lecz zwyczajny... raport szpiegowski, w którym oszacowano siły nadodrzańskich Słowian w przeddzień niemieckiego podboju.