W środku wsi, między polami, znajduje się zapomniana mogiła skrywająca ciała ofiar cholery z 1873 roku - Józefa i Józefy Michalak. Miejsce ich pochówku wskazuje samotna kępa drzew.
Kiedyś w tym miejscu był niewielki cmentarzyk, jednak jakiś czas temu, ziemi z niego użyto do wyrównania drogi. Na cmentarzu znajdowało się co najmniej kilka grobów otoczonych drewnianym płotkiem. Do dziś pozostał tylko przewrócony pomnik na grobie Michalaków.
Z powodu epidemii cholery liczba zgonów w tutejszej parafii wzrosła o około 120, w porównaniu do lat poprzednich.