Pod Ociemnym, przy końcu ulicy św. Kingi, w miejscu, gdzie według legendy patronka Pienin przeprawiła się przez Dunajec, stoi kapliczka św. Kingi z 1860 roku. Została zbudowana przez krościeńczan w ramach odkupienia win przodków, którzy odmówili pomocy uciekającej Kindze. Na ścianach kapliczki umieszczono XIX-wieczne wiersze patriotyczne autorstwa W. Gorzkowskiego.