Ziemiański dwór w Słupi został zbudowany w XVIII w., usytuowany jest na niewielkim wzniesieniu w otoczeniu parku ze starodrzewiem. Na początku XX w. obiekt został rozbudowany. We wnętrzach zachowały się zabytkowe piece z kaflami porcelanowymi. Gościem dworu był pod koniec II wojny światowej Wincenty Witos - ukrywany tuż przed planowanym przerzutem do Anglii , który zresztą nie doszedł do skutku, a wydarzenie to upamiętnia tablica pamiątkowa na ścianie przy wejściu.
Przebywali tu też w okresie wojny nauczyciele zagrożeni aresztowaniem, którzy pod przewodnictwem Romana Czerneckiego, profesora z Kielc - zorganizowali tajne nauczanie dla mieszkańców wsi i okolicy. Ostatnimi właścicielami tej posiadłości byli Byszewscy. Po wojnie były we dworze mieszkania prywatne, potem przedszkole i ośrodek zdrowia. Obecnie mieści się tutaj Urząd Gminy, posterunek policji i poczta. Nieopodal dworu znajduje się kościół pw. Świętej Trójcy z XVIII wieku.