Dostepna również w Get it on Google Play
Ponad 20 000 miejsc wartych odwiedzenia! Masz ochotę na wycieczkę w głąb Ziemi? Szukasz pomysłu na wyjazd z dzieckiem? A może planujesz wakacje na dwóch kółkach. U nas na pewno znajdziesz miejsce, którego szukasz!
Strona główna ciekawe miejsca niezwykłe: historie niezwykłe Matka Boska Licheńsko-Lgocka i Andrzej Kmicic

Lgota

Matka Boska Licheńsko-Lgocka i Andrzej Kmicic

Przy skrzyżowaniu drogi krajowej nr 43 z drogą lokalną w Lgocie widać niewielką murowaną kapliczkę. W tym miejscu rosło dawniej drzewo, w którego konarach ktoś bogobojny umieścił skromny, namalowany na desce obrazek przedstawiający Najświętszą Marię Pannę. Pewnego wrześniowego dnia w 1836 r. wracał tędy z pielgrzymki do Częstochowy Tomasz Kłossowski. Stary wiarus od wielu lat poszukiwał wizerunku NMP, by wypełnić wolę Matki Bożej, która ocaliła go, gdy został ranny w bitwie pod Lipskiem w 1813 r. Oblicze Maryi na obrazku w Lgocie wydało mu się identyczne z zapamiętanym z cudownego widzenia sprzed lat. Porozumiał się z gospodarzem z sąsiedztwa i lgocka Matka Boska "powędrowała" w rodzinne strony pana Tomasza, w okolice Konina. Dziś obraz, otoczony powszechną czcią, koronowany w 1967 r., znajduje się w słynnym sanktuarium w Licheniu.

Kilkaset metrów za Lgotą, przed Gruszewnią, po lewej stronie drogi nr 43 stoi bardzo piękny drewniany krzyż. Warto przyjrzeć mu się uważnie ze względu na sędziwy wiek i ciekawą dekorację. Na jego powierzchni od strony drogi widać wypukło rzeźbione napisy (w tym cytaty z Pisma Świętego) oraz precyzyjnie przedstawione narzędzia męki Pańskiej. Prosty przydrożny krzyż, a takie bogactwo zdobień i informacji!

Miejsce jest ważne dla wszystkich miłośników Trylogii Henryka Sienkiewicza. Nie po raz pierwszy okazuje się, że stworzone przez niego postacie literackie zyskały niemal realny żywot. Na kartach Potopu czytamy: "...Kuklinowski (...) mając ze sobą trzech żołnierzy, kazał jednemu z nich wziąć Kmicica na arkan i wszyscy razem udali się ku Lgocie (...). Zatrzymali się na koniec w pustej, na wpół rozwalonej stodółce, stojącej (...) w szczerym polu...". Mieszkańcy Lgoty utrzymują, że właśnie gdzieś w pobliżu krzyża stała owa stodoła, w której Kuklinowski Kmicicowi boczków przypiekał (potem rzecz jasna także vice versa, a nawet znacznie skuteczniej).

Polecane miejsca

Miejsca w okolicy

Copyright © 2007 Polska Niezwyk�a
Wszystkie prawa zastrze�one. �adna cz�� ani ca�o�� serwisu nie mo�e by� reprodukowana ani przetwarzana w spos�b elektroniczny, mechaniczny, fotograficzny i inny. Nie mo�e by� u�yta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek bazie danych bez pisemnej zgody Administratora serwisu.
Znajd� nas na