Pochodząca z Sycylii św. Rozalia (ok. 1130-1170) większą część swojego życia spędziła w grocie, wiodąc ascetyczny żywot pustelnicy. W przeszłości święta od "morowego powietrza" nieraz bywała bardzo potrzebna także na naszych ziemiach. W Świętokrzyskiem ktoś dawno temu przeznaczył dla niej niewielką grotę w blokach piaskowca na szczycie Perzowej Góry (395 m n.p.m.) w Paśmie Oblęgorskim. Podobno już za czasów Kazimierza Wielkiego lud świętokrzyski garnął się do tutejszej kapliczki św. Rozalii, by zanosić modły o wybawienie od wszelkich morów.
To ciekawe miejsce jest nadal odwiedzane przez wiernych. Dbają o nie zwłaszcza mieszkańcy pobliskiego Huciska, pomni skutecznej opieki, jaką patronka kapliczki w grocie roztaczała nad ich przodkami w dawnych czasach. Szczelinę w skałach zamyka krata z drewnianych listew. Wewnątrz widać obraz przedstawiający świętą z jej atrybutami, w tym różami kojarzonymi z imieniem Rozalia.
Na Perzową Górę można się wybrać nie tylko z potrzeby ducha. Kaplicę i skały otacza wspaniały sędziwy las, podobnie jak na Górce Dobrzeszowskiej chroniony w granicach niewielkiego rezerwatu przyrody "Perzowa Góra".
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła świętokrzyskie