Na Placu Bohaterów Getta znajduje się niecodzienne muzeum - to dawna apteka Tadeusza Pankiewicza. Już przed wojną był jej właścicielem i kiedy Niemcy kazali Żydom przenieść się do getta, udało mu się ich przekonać i pozostał w getcie jako jedyny Polak. Apteka stała się miejscem kontaktowym i równocześnie punktem pomocy dla Żydów. Pracowały tu jeszcze trzy farmaceutki, które codziennie przechodziły na stronę polską i przenosiły różne przedmioty oraz wiadomości. Wszyscy czworo byli świadkami tego, co działo się w getcie - m.in. deportacji Żydów, która odbywała się tuż pod oknami budynku, a Tadeusz Pankiewicz opisał te zdarzenia we wstrząsającej książce "Apteka w getcie krakowskim". W aptece jest stała wystawa poświęcona męczeństwu Żydów w czasie II wojny światowej w krakowskim getcie i obozie w Płaszowie, a także samej postaci Tadeusza Pankiewicza.