Dostepna również w Get it on Google Play
Ponad 20 000 miejsc wartych odwiedzenia! Masz ochotę na wycieczkę w głąb Ziemi? Szukasz pomysłu na wyjazd z dzieckiem? A może planujesz wakacje na dwóch kółkach. U nas na pewno znajdziesz miejsce, którego szukasz!

Radomierz

Miód pod Sokolikami

- Tylko patrzeć, jak będzie tu Jelenia Góra – mieszkańcy Radomierza dobrze znają swoje położenie. Od zachodu do wsi zbliża się miasto. Drogę ma prostą - krajową „trójkę”, w Europie bardziej znaną jako E65. Od pierwszych zabudowań – zmotoryzowani liczą od stacji benzynowych – do centrum Jeleniej Góry jest niewiele ponad 10 km. Na tym samym zachodnim skraju miejscowości, w gospodarstwie agroturystycznym państwa Pieczychlebek, goszczą nie tylko turyści. W sąsiadujących z nami pokojach nocuje ekipa budowlana.

W ramach zbliżania miasta do wioski nieopodal rosną zakłady niemieckiej firmy Dr. Schneider. - Wioski? A cóż to za wieś, w której nie ma ani jednej krowy? - ironizuje nasz gospodarz. Ale nie po to, byśmy ten stan „bezkrowia” mieli przyjmować jako wyłączny przejaw wpływów kultury wielkoprzemysłowej. Radomierza strzegą przed nią góry. Od północy – Kaczawy, od południa – janowickie pejzaże z Sokolikami i Krzyżną, Skalnik – pan na Rudawach, a na horyzoncie – Śnieżka, sudecka królowa. Z jednej strony rozciąga się dolina nadbobrzańskich zamków i pałaców oraz skalne fantazje Rudaw Janowickich z ruinami słynnego Bolczowa i kolorowymi jeziorkami, z drugiej – widoki i ścieżki na Skopce, Barańce, prehistoryczne wulkany i góry szybowcowe. Odczuwamy komfort bliskości Jeleniej Góry z jej zabytkami, po wschodniej stronie kuszą nas historie i legendy zamków w Bolkowie, Świnach, Połoninie... Lepiej trafić nie można było.

A jeśli nawet nie płynie mlekiem nasz Radomierz, to miód pachnie i smakuje nam tutaj od wczesnego poranka. Godzinami można słuchać opowieści pana Kazimierza o fenomenie pszczelego społeczeństwa. Pod okiem gospodarza wybieramy ramki z ogrodowych uli, aby następnie wykręcać z nich słodycz w miodowirówce. Taki miód „własnej roboty” ma inny, lepszy smak. Radomierz bywa nazywany "bramą Karkonoszy". Dla nas jest oknem z malowniczym widokiem na Śnieżkę oraz z perspektywą wędrówek szlakami Rudaw Janowickich i Gór Kaczawskich. Ale ma też dawna Sifridi villa - późniejszy Seiffersdorf - swoją ciekawą historię osadzoną w kulturze śląskich rodów rycerskich. Stare dzieje zatrzymują nas na dłużej w punkcie wyjścia.

Pierwszym właścicielem wsi miał być niejaki Clericus Bolcze (Bolz) z Mniszkowa, rycerz i dworzanin księżnej Agnieszki. Ten sam, któremu przypisuje się budowę zamku Bolczów górującego nad XIV-wieczną wsią Janewicz (dzisiejsze Janowice Wielkie). W następnym stuleciu Radomierz przeszedł na własność bogatego rodu Schaffgotschów. Tę historię mamy już na wyciągnięcie ręki. Po drugiej stronie Radomierki z naszym gospodarstwem sąsiaduje dwór obronny, wzniesiony w XVI wieku przez Bernarda I Schaffgotscha. I choć burzliwe dzieje, znaczone pożarami i konfliktami zbrojnymi, odcisnęły wyraźne piętno na obliczu zabytkowej budowli (remontowanej przez prywatnego dzierżawcę), o jej korzeniach do dziś przypominają kartusze z herbami Schaffgotschów i Zedlitzów.

Na wschodnim krańcu wsi Schaffgotschowie wznieśli na przełomie XV i XVI wieku murowany kościół. Z budowli rozebranej w 1849 roku pozostała wieża dzwonnicza i trzy bezcenne dzwony pochodzące z okresu budowy świątyni. Płyty nagrobne właścicieli Seiffersdorfu – w tym tablica przedstawiająca Bernarda Schaffgotscha, śmiertelnie pchniętego rapierem przez służącego w 1615 roku - przeniesione zostały do pocysterskiego kościoła w Cieplicach. Po dziś dzień możemy je tam oglądać. Dzwonnica przez wiele lat była zamknięta dla turystów, ale i to się zmienia. Odrestaurowana przy wsparciu funduszu unijnego, uzbrojona w nowy, 6-tonowy hełm i wyposażona w lunetę, służyć będzie jako wieża widokowa. W nowym budynku sąsiadującym z dawną dzwonnicą powstaje punkt Informacji Turystycznej. Nie ma wątpliwości – Radomierz chce być wioską letniskową.

Zaproponował: morys

Miejsca w okolicy

Copyright © 2007 Polska Niezwyk�a
Wszystkie prawa zastrze�one. �adna cz�� ani ca�o�� serwisu nie mo�e by� reprodukowana ani przetwarzana w spos�b elektroniczny, mechaniczny, fotograficzny i inny. Nie mo�e by� u�yta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek bazie danych bez pisemnej zgody Administratora serwisu.
Znajd� nas na