Dostepna również w Get it on Google Play
Ponad 20 000 miejsc wartych odwiedzenia! Masz ochotę na wycieczkę w głąb Ziemi? Szukasz pomysłu na wyjazd z dzieckiem? A może planujesz wakacje na dwóch kółkach. U nas na pewno znajdziesz miejsce, którego szukasz!

Szewna

Cmentarz parafialny

W Szewnie w 1798 r. nieopodal kościoła został utworzony cmentarz parafialny, kilkakrotnie w latach późniejszych powiększany.W końcu XIX w. wzniesiono tu kaplicę z napisem na jej froncie ,, Bóg widzi, czas ucieka, śmierć goni, wieczność czeka''. Najstarszym obiektem tej nekropolii jest piękny kamienny krzyż opleciony winoroślą z 1798 r. Jest tu jeszcze wiele starych zabytkowych nagrobków, potrzebujących natychmiastowej konserwacji. Jest kilka grobów z okresu II wojny światowej i pomnik na mogile żołnierzy polskich z Powstania Styczniowego. Jedna z tablic epitafijnych w kościoła parafialnym pw św. Mikołaja poświęcona jest pamięci Marcina Popiela, który był duszpasterzem w Szewnie w latach 1946-1991 i pochowany został na tym cmentarzu. Grób księdza Marcina Popiela łatwo znaleźć, gdyż znajduje się na nim figura Matki Boskiej zwanej Szewieńską. To był człowiek,któremu warto poświęcić więcej uwagi.

Szlachetnie urodzony,bogaty i wykształcony,porzucił wszystko i swoje życie poświęcił Bogu i ludziom. Urodził w 1904 r. w Kurozwękach, pochodził z rodziny ziemiańskiej - Popielów herbu Sulima. Marcin jako najstarszy syn miał dziedziczyć majątek,otrzymał jak i wszystkie dzieci Popielów staranne i kompletne wykształcenie.Tylko przez osiem lat zarządzał majątkiem w Kurozwękach i Kotuszowie, już w 1937 r. wstąpił do seminarium duchownego w Sandomierzu z błogosławieństwem swojej matki. Kleryk Marcin wraz z matką i rodziną w 1944 r. zostali brutalnie wypędzeni z pałacu. Powrócił do seminarium i 15 grudnia 1945 r. w Sandomierzu przyjął święcenia kapłańskie. Do parafii Szewna przybył miesiąc później i związał się z tą ziemią na ponad 45 lat życia. Z jego inicjatywy zostały zbudowane kaplice w sąsiednich wsiach bez zezwolenia władz, za co był brutalnie szykanowany przez władze komunistyczne i karany.

W czasach PRL- u trzeba było umiejętnie postępować i tak też robił...Jednoczył ludzi wokół siebie, kochał i rozumiał ich potrzeby nie tylko religijne, ale także te, dotyczące życia codziennego. W 1991 r. lokalna prasa, informując o śmierci ks. infułata Marcina Popiela nazwała go “Piewcą Hymnu Miłości”. Został pogrzebany na cmentarzu parafialnym w Szewnie wśród swoich parafian tak jak sobie tego życzył. To powołanie kierowało jego życiem żył skromnie, pamięć o nim tutaj jest wciąż żywa.

Zaproponował: sonia27

Miejsca w okolicy

Copyright © 2007 Polska Niezwyk�a
Wszystkie prawa zastrze�one. �adna cz�� ani ca�o�� serwisu nie mo�e by� reprodukowana ani przetwarzana w spos�b elektroniczny, mechaniczny, fotograficzny i inny. Nie mo�e by� u�yta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek bazie danych bez pisemnej zgody Administratora serwisu.
Znajd� nas na