We wsi Grębanin, zaraz obok kościoła, wystawiony jest prosty nagrobek Hawryła Gabriela Hołubka - litewskiego Kozaka, który - bez szlacheckiego pochodzenia - szybko wkupił się w łaski polskiej szlachty i króla, dzięki czemu zdobył szlacheckie tytuły.
Walczył u boku Stefana Batorego w wojnie o Inflanty, a kiedy zapanowało bezkrólewie, gdy o koronę walczyło stronnictwo Zygmunta Wazy i Maksymiliana Habsburga, lojalnie stanął u boku Jana Zamoyskiego, który stoczył zacięte walki z wojskami Maksymiliana. Hołubek brał udział w oblężeniu zamku w Rabsztynie, a po nieudanym ataku wojsk Maksymiliana dołączył wraz ze swoim kozackim zastępem do Zamoyskiego, który gonił Maksymiliana aż na Śląsk, do Byczyny, gdzie 25 stycznia 1588 r. stoczono zaciętą i ostateczną bitwę, po której to przegrany Habsburg zrzekł się roszczeń do polskiej korony.
W bitwie, w której uczestniczył m.in. hetman Zamoyski oraz przyszły hetman Stanisław Żółkiewski, dzielny rotmistrz wojsk polskich i dowódca kozaków litewskich, zginął Gabriel Hawryło Hołubek, który - o dziwo - spoczął w oddalonym o 30 km od Byczyny Grębaninie. Faktem jest, że dzielny i odważny człowiek spod Byczyny jest i był chyba jednym z najbardziej znanych oraz lojalnych Kozaków Rzeczypospolitej.