Dawna fabryka żelaza z połowy XIX wieku w Bodzechowie to obecnie własność prywatna. Jej nowy właściciel wyremontował ocalałe obiekty dla własnego użytku, a zbudowany w 1880 roku komin nadal służy i dymi...
Ignacy Kotkowski, prapradziad Witolda Gombrowicza ze strony matki, był budowniczym tego obiektu, a później jego właścicielem. Kotkowscy unowocześniali swój zakład, który zatrudniał w najlepszym okresie blisko trzystu robotników, przy czym ciągle zwiększał produkcję. Początek XX wieku to okres kryzysu dla przemysłu metalurgicznego - strajki i konkurencja Zakładów Ostrowieckich. Dyrektorem zakładu wtedy był Jan Onufry Gombrowicz - ojciec pisarza. W okresie międzywojennym fabryka żelaza została przekształcona w papiernię, w której produkowano opakowania i pochłaniacze do odkurzaczy do 1983 roku.
Pewnie nikt by nie wspominał tej starej fabryki, ale skoro należała do rodziny tak utalentowanej osoby jak Witold Gombrowicz - polski powieściopisarz, nowelista i dramaturg... no cóż... Przez cztery lata było tu jego muzeum, ale niestety już nie obejrzymy tutaj tych skromnych pamiątek po pisarzu, przeniesiono je gdzieś do Ostrowca Świętokrzyskiego.