Niewielki skwer znajdujący się przy ulicach Karpackiej i Chocimskiej jest miejscem dość starym. Do lat 90., jak twierdzą mieszkańcy pobliskiego osiedla "Kurak", pełnił funkcję Miasteczka Ruchu Drogowego. Było ono wyposażone w sygnalizatory świetlne, znaki drogowe. Młodzi rowerzyści zdobywali tam swoje pierwsze prawa jazdy czyli karty rowerowe. Później miejsce odeszło w zapomnienie.
Musiało minąć kilkanaście lat aby ten zielony teren znowu ożył. Wiadomo każdemu, że takie miejsca w dużych aglomeracjach miejskich są na wagę złota. W latach 2007-2008 teren został uporządkowany, założono oświetlenie, zainstalowano bardzo dużą ilość ławek. Znalazło się również miejsce na plac zabaw dla małych milusińskich. Są również stoły do pin-ponga i gry w szachy. Ale chyba największą atrakcją jest zapewne bardzo duży zestaw urządzeń do poprawiania tężyzny fizycznej czyli siłownia pod gołym niebem.
Nazwa tego miejsca pochodzi od właściciela okolicznych gruntów Józefa Lissnera. Ulica Karpacka, na mapie z 1910 roku, nosi właśnie nazwę "LIssnera".
Józef Lissner był znaną w ówczesnej Łodzi postacią. Był właścicielem tkalni bawełny przy Piotrkowskiej 156 (rok założenia 1890) oraz młyna i cegielni parowej na Chojnach. W latach 1904-1912 był Starszym Urzędu Zgromadzenia Majstrów i to on zawarł umowę z dwoma kupcami, E. Schmechelem i J. Rosnerem na dzierżawę działki 100a , gdzie powstała znana kawiarnia „Esplanada”. Ważniejszym jego działaniem było zainicjowanie i zbudowanie nowego gmachu Meisterhausu przy ul. Przejazd (Tuwima) 3.
Sam Borek Lissnera był pod koniec XIX w. i w okresie międzywojennym miejscem wypoczynku młodzieży chojeńskiej, która korzystała z pobliskich glinianek, jako miejsca do kąpieli.
(opis uzupełnił - o przedwojenną historię skweru i działalność Józefa Lissnera - wojci52)