Miasto Łódź posiada wiele ulic wyróżniających się piękną, starą zabudową czy też historią. Pokrótce chciałbym pokazać ulicę Wólczańską - ulicę ściśle związaną z rozwojem Łodzi, ulicę fabryk, pałaców, willi i kamienic. Jej początek historyczny sięga roku 1825, wówczas to na terenie wsi Wólka wydzielono ulicę, którą po prostu nazywano Wólką. W okresie rozwoju Łodzi przemysłowej powstało na niej wiele fabryk, m.in: Otto Schultza, Edwarda Hantschella, Ernesta Wevera, Adolfa Daubego, braci Schweikertów, Wilhelma Huffera. Na niej wznosili swoje pałace i wille łódzcy fabrykanci: Kindermann, Lange, Richter, bracia Schweikert, Huffer. Większość tych obiektów jest już opisanych na portalu Polska Niezwykła, a dzięki remontom i rewitalizacji przywrócony został ich dawny urok.
Podczas I i II wojny światowej nazwę ulicy zmieniano na Spinnline. W okresie tym ulica utraciła wiele budynków. Między innymi synagogę (zburzona w listopadzie 1939 roku), która znajdowała się pod nr 6 i potocznie nazywano ją "Litwiaków" (wzniesiona przez Żydów ze wschodnich terenów dawnej Rzeczypospolitej). Była trzecią ważną świątynią żydowską na terenie miasta. Z ulicą Wólczańską są związane również znane postacie: Ary Sternfeld (polski inżynier-mechanik i astronom), Witold Wandurski (poeta), Józef Piątkowski (właściciel najbardziej znanych łódzkich kawiarni), Maria Jasińska
Jaka jest dziś ta ulica? Zaczyna się od ulicy Adama Próchnika i kończy przy zbiegu ulic Pabianickiej i Bednarskiej. Jej długość wynosi około 4200 m i posiada 256 numerów. Z każdym dniem pięknieje, a w szczególności jej zabytkowa zabudowa. Będąc w Łodzi, warto odwiedzić tę ulicę. Podczas spaceru zobaczymy również budynki mniej ciekawe architektonicznie, trochę zaniedbane, zapomniane. Ale warto na chwilę się przy nich zatrzymać, one też mają swoją skrytą historię.