Gniezno, Kraków, Warszawa to trzy polskie miasta, w których odbywały się ceremonie koronacji królów. Zapominamy, że jest jeszcze czwarte, a w chronologii drugie, po Gnieźnie. W 1254 r. w Drohiczynie Chełmskim (dawna nazwa Dorohuska) książę halicko-włodzimierski Daniel Romanowicz jako jedyny władca w dziejach Rusi został koronowany na króla. Insygnia władzy przyjął od legata papieskiego, wysłannika papieża Innocentego IV.
Pierwsza próba unii kościołów obrządku wschodniego i rzymskiego była politycznym aktem mającym zaowocować wspólną wyprawą krzyżową przeciw zagrażającej Europie potędze Mongołów. Niestety, dziejowa szansa na trwałe porozumienie została zaprzepaszczona. Król Daniel, nie uzyskawszy wsparcia ze strony Rzymu, zarzucił plany uznania zwierzchności papieskiej. Gdyby historia potoczyła się inaczej, mówilibyśmy o unii drohiczyńskiej, a nie brzeskiej...