"Wzgórze Barbarka" z kapliczką znajduje się przy drodze z Bodzentyna do Suchedniowa, między wsiami Michniów a Wzdół Rządowy. Po dojechaniu do wzgórza św. Barbary, zwanego "Barbarką", warto zatrzymać się tu na jakiś czas i porozkoszować wspaniałymi widokami Pasma Klonowskiego, samej Łysicy i innych. W dole zaś znajduje wieś Wzdół.
Kapliczkę na wzgórzu wznieśli w połowie XIX wieku górnicy z Siekierna, którzy codziennie przemierzali tę trasę do Suchedniowa. Święta Barbara patronowała kiedyś mieszkańcom wydobywającym rudę żelaza, dzisiaj przypomina o dawnych tradycjach górniczych na terenie Gór Świętokrzyskich. Opinie o czasie jej powstania są różne i są też takie, jakoby była o wiele,wiele starsza...
Kamienny niegdyś posąg św. Barbary przed wojną zastąpiono drewnianą rzeźbą wykonaną przez nauczyciela rysunków z seminarium nauczycielskiego w Bodzentynie. Kilka lat temu figura świętej została skradziona i od tej pory znowu jest ta z kamienia przechowana przez jednego z mieszkańców wsi. Może to legenda, a może historia całkiem wiarygodna - przed powstaniem styczniowym Jan Dawidowicz poślubił w tej kaplicy Honoratę Głazowską, a potem poprowadził oddział powstańców z Suchedniowa do ataku na Bodzentyn.
Są i inne legendy o tym miejscu. W XIX wieku pod kapliczką miał zostać zakopany wielki skarb. Czy był...nie wiadomo, ale ślady kopania pozostały. Nie szukajmy tu skarbów, a podziwiajmy z wiaty dla turystów jeden z najpiękniejszych widoków w Górach Świętokrzyskich.
Kilkadziesiąt metrów dalej znajduje się obelisk informujący o tym, że wchodzimy na szlak partyzancki. Stąd niespełna dwa kilometry dzieli nas od Rezerwatu Kamień Michniowski z sędziwymi jodłami i malowniczymi skałkami piaskowców.