Generał Wilhelm Orlik-Rückemann dowodził w 1939 r. wojskami Korpusu Ochrony Pogranicza strzegącego naszej wschodniej granicy. Po najeździe Związku Sowieckiego oddziały KOP stawiły zaciekły opór, który na południe od Sarn trwał nawet do 25 września.
Większość żołnierzy KOP po dwudniowej walce, nie mogąc powstrzymać oddziałów Armii Czerwonej, wycofała się i po koncentracji w dniach 20-22 września ruszyła pod dowództwem gen. Orlika-Rückemanna w stronę Warszawy. Chociaż, wobec miażdżącej przewagi Sowietów, sytuacja wydawała się beznadziejna, generał postanowił wyprowadzić swoich podwładnych z paszczy "czerwonego lwa".
Zgrupowanie KOP liczyło około 9000 żołnierzy. Nocą z 27 na 28 września jego oddziały zbliżyły się do miasteczka Szack, zajętego już przez Sowietów. Po brawurowo przeprowadzonym ataku miejscowość zdobyto, a broniąca jej sowiecka 52 Dywizja Strzelców została doszczętnie rozbita. Droga za Bug stała otworem.
Pierwszego października o 1 w nocy żołnierze KOP zostali zaatakowani pod Wytycznem. Przez osiem godzin powstrzymywali nacierających Sowietów. Wobec braku amunicji gen. Orlik-Rückemann zadecydował o zaprzestaniu walki i nakazał swoim żołnierzom przedarcie się małymi grupami ku północy na tereny operacyjne SGO "Polesie", co wykonali prawie bez strat własnych. Walczyli jeszcze przez pięć dni pod rozkazami gen. Kleeberga i uniknęli sowieckiej niewoli.
Od kilku lat 1 października w Wytycznie pod Kopcem Chwały Żołnierzy KOP odbywają się uroczystości upamiętniające tamtą bitwę.