Dotrzeć tu można kierując się od drogi w Krynicy na południe. Znaki żółtego szlaku turystycznego po kilkuset metrach doprowadzą do miejsca zwanego Arianką lub Grobiskiem. Tu, na porośniętym sosnowym lasem wzgórzu, stoi tajemnicza piramida. Jest najprawdopodobniej grobowcem zmarłego w 1612 r. podkomorzego chełmskiego Pawła Orzechowskiego. Możnowładca należał do radykalnego odłamu reformacji w Rzeczypospolitej przełomu XVI i XVII w., którego przedstawicieli zwano braćmi polskimi. Inna, błędna nazwa tego religijno-społecznego ruchu to arianizm - stąd nazwa wzgórza.
Murowany obiekt, który warto zobaczyć, zwieńczony jest piramidą ok. 30 m wysokości. Nieznane są przyczyny, dla których Orzechowski kazał się pochować w tak nietypowym dla swojej epoki grobowcu. Być może znał tajemnicę egipskich piramid i ich tajemną energię, dzięki której warunki panujące we wnętrzu sprzyjają mumifikacji zwłok. Dzisiaj krynicka Arianka stoi otworem dla każdego odwiedzającego. W środku nie ma żadnych śladów grobu. Podobno trumna ze zwłokami brata Orzechowskiego znajdowała się niegdyś w krypcie pod podłogą piramidy. Miejsce to dawniej cieszyło się w okolicy złą sławą.
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykla lubelskie