Dwadzieścia sześć lat przed Kolumbem do wybrzeży Labradoru w Ameryce Północnej dotarł duński statek dowodzony przez kapitana będącego w służbie duńskiego króla Christiana I. Kapitanem był niejaki Joanes Scolnus. Joachim Lelewel, jeden z największych polskich historyków XIX w., twierdził, że Joanes Scolnus to Jan z Kolna, małego miasteczka mazowieckiego leżącego przy granicy z Prusami. Swoją tezę oparł na źródłach historycznych z XVI i XVII w. Z czasem liczba historyków przyznających Lelewelowi rację zmalała, ale dzisiaj żaden z mieszkańców Kolna nie wątpi, że to właśnie ich wielki rodak wyprzedził Krzysztofa Kolumba. Ostatnio ich przekonanie podbudował Waldemar Łysiak, który przygotowując pracę o tajemniczym żeglarzu odkrył, że Jan z Kolna był w 1455 r. studentem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Są też tacy, którzy twierdzą, że w 1484 r. ciężko chory Jan z Kolna tuż przed śmiercią przekazał informacje o swoich odkryciach niejakiemu... Kolumbowi.