Jeżeli zdecydujemy się na podróż drogą wojewódzką nr 133, powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że pomiędzy Piłką a Sierakowem czekają nas wrażenia wyjątkowe. Trasa miejscami opatrzona jest tablicami ostrzegającymi, aby nie zapuszczać się tutaj samochodami niskopodwoziowymi (dostępność wyłącznie dla aut terenowych z racji występowania tu wyjątkowo piaszczystych odcinków). Mimo to zachęcam do przejażdżki, zawsze przecież można zawrócić.
Droga wiedzie przez Puszczę Notecką - jest bardzo malownicza, obfituje w urokliwe zakręty. Wprawdzie opisywany przeze mnie niespełna trzydziestokilometrowy odcinek nawierzchnię ma gruntową, ale oznaczeń i słupków drogowych nie żałowano. Jadąc od strony Piłki – około 2 km od Borzyska Młyna - natkniemy się na otoczony drewnianym płotem teren z okazałą bramą i tablicą informującą „Miejsce to jest dowodem istnienia w przeszłości wsi Bronice”.
Z 1568 r. pochodzi pierwsza wzmianka o lokowanym tutaj Uroczysku Błonice. W 1753 r. założono na jego gruntach olęderską osadę Bronice, która istniała do II wojny światowej. W 1910 r. wieś liczyła już 112 mieszkańców. Kiedy w latach 1922-1925 na okoliczne lasy spadła klęska sówki choinówki (zniszczeniu uległo około 80% drzewostanu), część ludności opuściła ten teren. Resztę mieszkańców wysiedlili Niemcy. Plotki mówiły, że w Puszczy Noteckiej mają powstać ośrodki hodowli zwierzyny i miejsca polowań dla dygnitarzy III Rzeszy.
Dziś po tętniącej niegdyś życiem wsi pozostał jedynie ślad po dawnym cmentarzu. Jego teren został ogrodzony, ustawiono tablicę informującą o historii tego miejsca. Zachowało się też kilka fragmentów starych nagrobków. „Pamięć o tych, którzy odeszli świadczy o nas…”