Na wyspie połączonej z lądem usypaną groblą stoi murowana kaplica Najświętszej Marii Panny z 1872 r., kolejne sanktuarium maryjne diecezji ełckiej. We wnętrzu mieści się cudowny obraz Matki Bożej Studzieniczańskiej, XVIII-wieczna kopia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Obraz został ukoronowany w 1995 r. koronami poświęconymi przez Jana Pawła II.
Obok kaplicy znajduje się zadaszona studzienka z cudowną wodą mającą ponoć moc uzdrawiającą. W XVIII w. żył tu pustelnik-zielarz, były żołnierz Wincenty Murawski. Miał on w 1782 r. odbyć pieszą pielgrzymkę do Rzymu by uzyskać zgodę od papieża na cztery odpusty w Studzienicznej: na św. Jana Nepomucena, św. Tekli, św. Anny i Zesłania Ducha Świętego. Dziś, główne uroczystości w sanktuarium odbywają się w Zielone Świątki.
9 czerwca 1999 r., kolejny dzień pielgrzymki do ojczyzny, Jan Paweł II poświęcił na prywatne spotkania z przyjaciółmi i odpoczynek na łonie natury. Udał się do Augustowa na wycieczkę statkiem po jeziorach i Kanale Augustowskim.
Gdy statek „Serwy” przybił do brzegu jeziora Studzienicznego, schodzącego na brzeg papieża powitał proboszcz miejsca, wikariusz, proboszcz-senior oraz kilkuset wiernych. Ojciec Święty odwiedził świątynię, udzielił błogosławieństwa zebranym i powiedział: „Nie jestem tu pierwszy raz, ale jako Papież po raz pierwszy, chyba ostatni”. Słowa te widnieją na jednym z ładniejszych polskich pomników Jana Pawła II. Z szuwarów jeziora wyłania się kamienny pomost, a na nim spiżowa figura Ojca Świętego wspartego na lasce, kroczącego w stronę lądu.