Pomnik zlokalizowany przy ul. Zakładowej, przy głównej bramie „Pronitu” wybudowano w 1958 r. Kiedyś odbywały się przy nim uroczystości, dziś jest nieco zapomniany (pewnie z racji swego PRL-owskiego wizerunku). Na przymocowanej do niego tablicy czytamy, ze stanął tutaj ”Dla wiecznej czci i w hołdzie pracownikom tutejszej Wytwórni, którzy w latach martyrologii narodu polskiego 1939 – 1945 złożyli swe życie na posterunkach pracy, padli w zbrojnej obronie Ojczyzny na wszystkich kontynentach świata, pomordowanych w więzieniach i obozach przez hitlerowskich barbarzyńców lub zaginęli bez wieści, skromną tę tablice dla pamięci pokoleń wmurowali -Pracownicy, Dyrekcja, Organizacje społeczno-polityczne i ZBOWiD”.
Biorąc pod uwagę szacunek do miejsc martyrologii, trochę trudno zrozumieć to zapomnienie – pomnik w syntetyczny sposób przybliża wojenną historię Fabryki Prochu (wówczas Pülverfabrik). Wspomina zarówno zamordowanych mieszkańców Pionek przymuszanych podczas okupacji do pracy w zakładzie, jak i żydowskich więźniów funkcjonującego tutaj obozu pracy. Nie zapomina o żołnierzach wszystkich formacji – od WiN ,AK, BCH, AL i GL, poprzez walczących na frontach wschodnim i zachodnim II wojny światowej aż po żołnierzy wyklętych.
W ramach akcji upamiętniającej 30-lecie (1982-2012) Szczepu Drużyn Środowiskowych „PUSZCZA” ZHP w Pionkach, obok pomnika ustawiono jedną z siedmiu drewnianych tablic edukacyjno-informacyjnych. Wszystkie powstały w ramach dofinansowywanego przez MON projektu „Wzór patriotyzmu i oddania ukochanej Ojczyźnie”. Ta na ul. Zakładowej 2 wspomina nieudaną niestety akcję dywersyjną na Pülverfabrik Pionki przeprowadzoną przez AK 25 lutego 1944. Pod bramą fabryki poległ wówczas „Orzeł’ - jeden z członków partyzanckiego oddziału, a kolejny – Adaś Guzenda ps. „Jarema” - został poważnie ranny w głowę.