Wędrując niebieskim szlakiem z Wałbrzycha w kierunku Parku Krajobrazowego Sudetów Wałbrzyskich przechodzimy koło niespotykanej budowli. Znajduje się ona na szczycie Niedźwiadków (623 m n. p. m.) w dzielnicy Nowe Miasto. Budowla ta została zaprojektowana przez Roberta Tischlera, a zbudowana przez okolicznych kamieniarzy.
Jest zbudowana w formie bryły o wym. 24x27x6,5m a całość waży około 50 ton. Wzorowana była na rzymskich świątyniach i klimatach bliskowschodnich. Na dziedzińcu stała kolumna wykonana z brązu z wiecznie palącym się ogniem. Pierwotnie budowla miała być hołdem dla 170 tyś. Ślązaków, którzy zginęli podczas I wojny światowej oraz ofiar wypadków w kopalniach. A że czasy były, jakie były to uczczono też 25 lokalnych bojowników ruchu narodowo-socjalistycznego. Po drugiej wojnie, o dziwo nie został wysadzony przez wojska radzieckie. W latach 50 i 60 odbywały się tu festyny i imprezy rodzinne.
Obecnie nikt nie ma pomysłu na zagospodarowanie tego obiektu. Pomimo statusu zabytku, nie jest wpisany do rejestru.