Z przewodników po Radomiu wynika, że w mieście znajduje się ponad 200 kapliczek, krzyży i figur przydrożnych, z których wiele uznanych jest za zabytkowe. Dotarcie do wszystkich może zająć trochę czasu, ale chyba warto się o to pokusić. Te otoczone opieką konserwatorską , stopniowo poddawane są rekonstrukcji i konserwacji. W 2013 r. wypiękniała także ustawiona przy ul. Żeromskiego 91/93 zabytkowa kapliczka św. Rozalii.
Niewysoka, zbudowana z piaskowca, zwieńczona osadzonym na kuli krzyżem i wyposażona w przeszkloną witrynkę z wizerunkiem św. Rozalii jest kapliczką wotywną. Na jej cokole wyryto napis "Pamiątka z epidemji w 1894 r". Wystawiono ją po ustąpieniu nękającej Radom cholery, dla ochrony przed kolejną możliwą zarazą. Przez lata nieremontowana , była w opłakanym stanie. Po naprawie i konserwacji (środki pochodziły z budżetu miasta) stała się ozdobą ulicy.
Przez długie lata w witrynce kapliczki znajdował się obrazek świętej naklejony na tekturę. Oryginał, który powstał w 1894 r. równocześnie z kapliczką, przechowywany był w radomskim muzeum . W trakcie remontu małego obiektu sakralnego został także poddany renowacji i wrócił na swoje pierwotne miejsce. Dla bezpieczeństwa jednak umieszczono go za zbrojoną szybą.
Warto wiedzieć:
Rozalia (1129-1165) znana również jako „la Santuzza” (Mała Święta) była normańską księżniczką, która zrezygnowawszy z dostatniego życia, zdecydowała się zostać pustelnicą. Żyła w grocie na Sycylii. Podobno uciekała przed niechcianym małżeństwem. Na ścianie swej pustelni miała wyryć napis: "Ja, Rozalia, córka Sinibalda, postanowiłam żyć w tej grocie dla miłości mego Pana, Jezusa Chrystusa". Jej szczątki odnaleziono przypadkowo w 1624 r. a krótko po tym fakcie ustąpiła nękająca Palermo i okolicę epidemia. Od tej pory zaczął rozprzestrzeniać się jej kult Rozalii, która uważana jest za patronkę chroniącą od zarazy.