Epitafia i płyty nagrobne wmurowane w ściany kościołów czy murów otaczających tereny kościołów ujawniają nam historie ludzi żyjących w przeszłości w danym rejonie. Nie inaczej jest tutaj, we wsi Giebułów, gdzie na murach zewnętrznych kościoła św. Michała Archanioła wmurowane są epitafia i nagrobek pochodzące z XVIII i XIX wieku.
Dwa epitafia wmurowane w niewielkiej odległości od siebie mówią o historii rodziny Herbest – Jeremiasa ur. 13.04.1674 i zmarłego 14.01.1737 r. w wieku 63 lat i jego żony Dorotheen z domu Klein ur. 21.12.1671 a zmarłej 20.05.1729 roku. Wyszła za mąż za Jeremiasa w 1692 r. Małżeństo miało 4 dzieci , dwóch synów i dwie córki.
Przepiękne barokowe epitafium przypomina młodą kobietę, która zmarła przeżywszy zaledwie 24 lata. U podnóża płyty inskrypcyjnej znajduje się płaskorzeźba młodej kobiety, której towarzyszą aniołki umieszczone na dole oraz w zwieńczeniu epitafium. Kobieta ta to Rosina Knobloch z domu Sohnest. Urodziła się 21.07.1697 r. a zmarła 4.12.1721 r. Rosina wyszła za mąż mając zaledwie 19 lat.
Na murze kościoła znajduje się jeszcze epitafium Gottlieba Herbst (1696 – 1740), ładne barokowe epitafium nieznanej osoby ze zniszczoną płytą inskrypcyjną oraz piękny nagrobek rodziny Wollstein.