Niegdyś były tu łąki i pastwiska.
W sierpniu 1981 r. rozpoczęto w tym miejscu wydobycie torfu potrzebnego do użyźnienia gleby w szkółce leśnej w Klosnowie. Wydobycie prowadzono ciężką koparką, mogącą jednorazowo zaczerpnąć 1,5 t. torfu. Maszyna okazała się za ciężka na tutejszy grunt. W pierwszych dniach października 81 r. zaczęła zapadać się w wyrobisko. Koparkę zdołano wydobyć. Nastała zima a w następny roku wydobycia już nie ryzykowano.
Z czasem wyrobiska wypełniła woda i niepodzielnie zapanowała przyroda. Obecnie królują tu ptaki wodne oraz wodne i torfowiskowe rośliny. Można tu spotkać rosiczkę okrągłolistną i długolistną oraz pływacza zwyczajnego. Ten ostatni jest, podobnie jak rosiczki, mięsożerny lecz jest rośliną całkowicie zanurzoną w wodzie. Zatem nie łapie owadów - zjada drobne skorupiaki!
Jest to jedno z najpiękniejszych miejsc w Parku Narodowym Bory Tucholskie.
PS. Fotografie zatopionej koparki znajdziecie na stronie PN Bory Tucholskie.