W 1863 r. wojska rosyjskie przebywały w Mińsku Mazowieckim, Kałuszynie, Garwolinie i Żelechowie. Słabo rozwinięta w tym rejonie sieć dróg oraz liczne lasy i rzeki pozwalały na koncentrację powstańczych oddziałów. Przez cały 1863 r. i do połowy 1864 r. na tym terenie walczyły liczne oddziały powstańcze a jednym z nich był oddział pod dowództwem Kazimierza Kobylińskiego (razem z nim walczyli m.in. dwaj jego synowie Adolf i Konstanty) , który odznaczał się jednolitym niebieskim umundurowaniem - do tego dochodziła niebieska czapka z trupią główką (znak litewskiej kawalerii).
4 listopada 1863 roku powstańcy stoczyli bitwę pod Mienią z rosyjską kolumną Stahl von Holsteina, w której zginął dowódca oddziału i około 50 powstańców. Mogiły powstańców pozostawały tam, gdzie miała miejsce potyczka z wojskami zaborcy. Tak było z mogiłami w okolicach Cegłowa jednak w latach 60-tych XX wieku, miejscowy leśniczy – komunista zaorał mogiły powstańcze, a że znajdowały się w lesie, z czasem pamięć o nich uległa zatarciu.
W 2013 r. dzięki miejscowym pasjonatom historii oraz pomocy ekipy programu „Było, nie minęło” z OTV Lublin z redaktorem Adamem Sikorskim, przy użyciu georadaru udało się zlokalizować jedną zbiorową i trzy pojedyncze mogiły.