Od XIII w. Zakrzówek był własnością cystersów z Koprzywnicy . To oni ufundowali w 1603 r. tutejszą parafię i aż do końca XVIII w. mieli tu swojego wikariusza. Pierwszy kościół, zbudowany z fundacji koprzywnickiego opata był świątynią filialną, kolejny, wzniesiony w II połowie XVII w. - już parafialną.
Obecna, neoklasycystyczna świątynia jest czwartą z kolei. Wzniesiona została w latach 1851 – 1853, na miejscu wcześniejszej (z roku 1793), która spłonęła. Wszystkie poprzednie kościoły były drewniane, nowy wymurowano z kamienia i cegły oraz otynkowano. Jest jednonawowy, nieorientowany (prezbiterium skierowane na południe), z zakrystiami po obu stronach prezbiterium. Wyposażenie wnętrza dziewiętnastowieczne, strop kasetonowy, drewniany, ściany poryte boazerią.
Ciekawostka: Od ponad 200 lat pielęgnowany jest w Zakrzówku zwyczaj wielkanocnego tarabanienia . Miejscowa tradycja wspomina żołnierzy napoleońskich, którzy z wdzięczności za pomoc udzieloną rannym, biciem w tarabany włączyli się w świętowanie Wielkanocy, a potem zostawili w Zakrzówku wielki bęben o średnicy 76 cm, aby nadal służył mieszkańcom. Kiedy ten się zużył, w 1867 r. wykonano nowy, używany do dziś.
Warto wiedzieć: Dawny kościelny dzwon zwany „Mikołajem” został w czasie wojny zabrany przez Niemców w celu przetopienia i już tu nie wrócił. Obecne dzwony (Wiara, Nadzieja i Miłość) pochodzą ze zniszczonego w 1945 r. kościoła w Strzelcach Krajeńskich . Trafiły tutaj w 1956 r. dzięki pomocy Liwy Szoken (czyli Zofii Gomułkowej), która w ten sposób chciała się odwdzięczyć za ukrywanie jej podczas wojny przez osobę negocjującą zakup dzwonów dla Zakrzówka.