Na tyłach dawnego ratusza ukrył się parterowy budyneczek z użytkowymi poddaszem, nakryty naczółkowym dachem. To zbudowany na przełomie XVIII i XIX w. dawny dwór von Belowów. Po II wojnie przez jakiś czas był stolarnią ZGKiM, jednak z powodu pogarszającej się ogólnej kondycji budowli, został w końcu opuszczony. Nieużytkowany, mimo wpisania go do rejestru zabytków, coraz bardziej podupadał. Decyzja o rewitalizacji zapadła już w XXI w.
Remont trwał od 2009 do 2012 r. a kolejne jego etapy obfitowały w niemałe sensacje (. Najpierw okazało się, że dwór częściowo posadowiono na fundamentach książęcego zamku zbudowanego na przełomie XIII i XIV w. i właśnie to niepokrywanie się nowszych murów ze starymi fundamentami najprawdopodobniej osłabiło jego konstrukcję.
Po usunięciu garaży przylegających do murów, odkryto ślady łuków sklepień krzyżowych – mogły być częścią klasztoru cysterek (wiadomo, że znajdował się w pobliżu zamku) lub przyzamkowej kaplicy. A kiedy archeolodzy zeszli poniżej poziomu piwnic, natrafili tam na znacznie starszą drewnianą konstrukcję sugerującą, że może właśnie w tym miejscu stał też XII w. dwór wolińskiego kasztelana (był wymieniany w opisach misji chrystianizacyjnej biskupa Ottona).
W odrestaurowanym i przebudowanym dworze funkcjonuje obecnie Centrum Współpracy Międzynarodowej. Spotykają się w nim przyjeżdżające do Wolina delegacje miast partnerskich, funkcjonuje USC, a w piwnicach działa galeria sztuki i sala koncertowa na ok 200 osób (ze świetną akustyką). Zarys zamku upamiętniono „opaską” z gotyckiej cegły. Na elewacji dworu umieszczona jest tablica upamiętniająca 1050-rocznicę przyłączenia Wolina do Polski.
Warto wiedzieć: Woliński zamek zdobił panoramę miasta od XIV do XVII w. (widać go na mapie Lubinusa ). Został rozebrany w drugiej połowie XVII wieku (ale piwnice pozostały). Wcześniej pełnił funkcję tzw. zamku wdowiego dla księżnej Anny Marii Brandenburskiej (wdowa po zmarłym w roku 1603 księciu Barnimie XII) oraz księżnej Zofii Saskiej (wdowa po Franciszku I zmarłym w 1620 r.). Pierwsza spędziła w nim 15 lat, druga 13.