Przy zbiegu ulic: Łaskowice i Sanitariuszek (Łaskowice to dawna podłódzka wieś, obecnie łódzka ulica: Łaskowice oraz częściowo – Chocianowicka i Sanitariuszek. Tereny te w latach 80. zostały włączone do miasta Łodzi i obecnie stanowią najdalej na zachód wysunięty fragment Górnej) znajduje się murowana kapliczka. Nie jest to obiekt bardzo stary bo wzniesiony w roku 1954, na miejscu poprzedniej kapliczki z którą wiąże się pewna historia…
Przed II wojną światową w ówczesnej wsi Łaskowice mieszkała niemiecka rodzina z pięcioma synami. Jeden z nich w okresie wojny, za swoje zasługi w latach 1943-44 został odznaczony przez kanclerza III Rzeszy. „…Podczas jednego z urlopów, które spędzał w gronie rodziny, Niemiec, po obiedzie wyszedł przed kapliczkę, w tamtych czasach bardzo skromną i kazał służącemu, chłopcu w wieku 12-13 lat, Edwardowi Siei rzucać kamieniami w figurkę. Chłopiec odmówił, wówczas Niemiec zaczął sam to czynić, aby pokazać, że nie boi się kary Bożej. Obraz został zniszczony. Niedługo później żołnierz został wezwany na front i nigdy już z niego nie wrócił, został zabity…”
Pierwotną kapliczkę rozebrano i wywieziono do Niemiec. Obecna została wzniesiona dzięki staraniom i zaangażowaniu mieszkańców wsi. Za podstawowy budulec posłużyła cegła z rozebranej szkoły w Rypułtowicach.
Źródło informacji: „Historia kapliczki w Łaskowicach” – ks. Andrzej Chmielecki, Niedziela Łódzka 38/2004