Na wzgórzu Hora na historycznym Trakcie Węgierskim stoi kapliczka poświęcona św. Janowi Nepomucenowi patronowi od złej wody i dobrej sławy. Przed powstaniem kapliczki było to miejsce przedchrześcijańskiego kultu, gdzie odbywało się palenie sobótek - obrzęd, który wrósł głęboko w tradycje ludu. Z miejscem tym związany był również zwyczaj oprowadzania dookoła kapliczki bydła, które prowadzono na sprzedaż z Jaślisk do Rymanowa. Ma ona również współczesne konotacje. Kapliczka „zagrała” w filmie Dariusza Jabłońskiego Wino truskawkowe, nakręconym na podstawie Opowieści Galicyjskich Andrzeja Stasiuka, a o panoramach i widokach nie wspomnę, trzeba je zobaczyć samemu.
Zaproponował:
jerzy_zmihorski_stary
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła podkarpackie