Założone w 1362 r. Ropczyce były wielokrotnie odwiedzane przez Polskich władców - Kazimierza Wielkiego, Władysława Jagiełłę, Kazimierza Jagiellończyka i Stefana Batorego, ale to nie przeszłość historyczna, lecz unikatowy wąwóz lessowy decyduje o ich wyjątkowości. Wąwóz zbudowany jest z lessu, czyli żółtawej, pylastej skały powstałej wskutek osadzania się malutkich ziarenek kwarcu przenoszonych przez wiatr.
W Polsce pokrywy lessowe występują w pasie od Niziny Śląskiej przez Pogórze Karpackie i Wyżyny Małopolskie, aż do Lubelskiej. Wiele podobnych wąwozów można zobaczyć w kilkunastu miejscach w kraju, jednak ropczycki parów jest szczególną atrakcją turystyczną ze względu na jego lokalizację w samym sercu miasta! Otaczająca go zabudowa mieszkaniowa oraz infrastruktura transportowa nie zakłócają jego spokoju i piękna. Strome zbocza, wysokie na kilkanaście metrów, są porośnięte przez wyjątkowo dorodne dęby oraz brzozy, graby i buki. W leśnym runie rosną znajdujące się pod ochroną pierwiosnki i barwinki, a w konarach drzew gnieżdżą się m.in. muchówki, jaskółki i wilgi. Dynamicznie rozwijająca się w Ropczycach po II wojnie światowej działalność przemysłowa na szczęście nie doprowadziła do degradacji przyrodniczej wąwozu, dzięki czemu w 2000 r. został on uznany za rezerwat przyrody. Ze względu na niezwykle strome stoki obszar nazwano "Szwajcarią Ropczycką". Aleja spacerowa poprowadzona suchym dnem parowu to ulubiona trasa przechadzek mieszkańców miasta. Warto tu przyjechać choćby na weekend.