Drewniany kościół św. Walentego (XVI/XVII w.), odbudowany po pożarze 1971-1972; od 13 lutego 2015 sanktuarium; organy 1698.
Kult św. Walentego w Bieruniu wywodzi się od średniowiecza, kiedy powstała śpiewana tutaj do dzisiaj pieśń „O tym św. Walencinie”. Nabożeństwo ku jego czci znane jest na Ziemi Śląskiej od XVII wieku i zaliczany jest do czternastu Świętych Wspomożycieli, czyli uznanych przez Kościół katolicki za tych których wstawiennictwo u Boga uważa się za najskuteczniejsze w przypadku choroby. Święty Walenty, jest patronem ludzi chorych na choroby umysłowe uznawane powszechnie w tym czasie za znamiona obłędu, czy wręcz opętania, a także osoby mające padaczkę. Miał pod swoją opieką także zabójców, samobójców, czyli tych, którym religia katolicka odmawiała tradycyjnego kościelnego obrzędu.
Z istnieniem kościoła św. Walentego w Bieruniu wiąże się kilka niecodziennych historii. Pierwszą z nich jest fakt, że pierwszy, wybudowany prawdopodobnie jak pisze w swoich kronikach Jan Długosz, w roku 1407, powstał z fundacji księżnej Heleny, która otrzymała księstwo pszczyńskie jako wiano od księcia Jana II. W 1677r. całe miasto objął tragiczny w skutkach pożar, który oszczędził jako jedyną budowlę, własnie ten kosciółek.
Kolejnym zdarzeniem, przypisywanym wstawiennictwu św. Walentego i wiążącym się z istnieniem kościoła jest uchronienie miasta przed panującą w 1831r. zarazą. Szerząca się w Europie epidemia cholery, która objęła prawie całą Polskę, dziwnym i nieprawdopodobnym zbiegiem okoliczności ominęła Bieruń. Było to przyczynkiem do uczynienia dnia św. Walentego dniem pielgrzymek z bliższej i dalszej okolicy. Wtedy powstała, utrzymana do dziś tradycja obchodów odpustu w dniu 14 lutego każdego roku, które ściągają do Bierunia tłumy wierzących.
Przechowywana w kościele relikwia św. Walentego jest przedmiotem kultu i rokrocznie podczas odprawianej przez biskupa sumy odpustowej całe rzesze wiernych idących na kolanach wokół ołtarza całują ją.