W pobliżu kościoła św. Bartłomieja w Czermnej znajduje się niewielka kaplica. Jej wnętrze zaskakuje makabryczną dekoracją z ciasno ułożonych czaszek i kości. Stosy autentycznych ludzkich kości piętrzą się przy ścianach. Wiszą także pod sufitem, tuż nad głowami zwiedzających. Kości wypełniają wnętrze piwnicy pod kaplicą. Łącznie znajduje się tutaj około 24 tys. ludzkich czaszek!
Twórcą kaplicy i jej oryginalnej dekoracji był miejscowy proboszcz, ks. Wacław Tomaszek. W latach 1776-1804 zbierał z okolicznych pól szczątki ofiar wojen i epidemii z XVII i XVIII w. Kaplica ta powstała dla wzbudzenia w parafianach refleksji nad istotą życia i śmierci. Jest udostępniona do zwiedzania. Wrażenia są mocne i pozostają na długo w pamięci, zwłaszcza wspomnienie wyjątkowych rozmiarów kości udowej rosłego Szweda poległego gdzieś w okolicy w czasie wojny trzydziestoletniej czy makabryczny widok czaszek ze śladami śmiertelnych ciosów zadanych bronią sieczną.