Do 1947 r. Łemkowie zamieszkiwali część Beskidu Sądeckiego, Beskid Niski i dorzecze Osławy w Bieszczadach. Wraz z Rusnakami z południowej strony Karpat stanowili grupę ludności ruskiej żyjącą najdalej na zachód i "wchodzącą" klinem między osadnictwo polskie i słowackie. Nazwa Łemkowie (od używanego często słowa łem - lecz, tylko) pojawiła się w literaturze w XIX w. i z czasem została przyjęta przez samych Łemków.
Tradycyjnym zajęciem na Łemkowszczyźnie do początku XIX w. było pasterstwo. Zniesienie przez władze austriackie serwitutów, czyli prawa do wypasu zwierząt w lasach wielkiej własności, doprowadziło, tak jak i w innych górskich regionach, do stopniowego zaniku gospodarki pasterskiej.
Nieurodzajna ziemia i górski klimat nie sprzyjały rolnictwu, dlatego powszechna stała się emigracja zarobkowa aż za ocean lub sezonowa na Pogórze czy Węgry. Łemkowie czerpali też dochody z lasu i różnych rzemiosł, jak maziarstwo (Łosie), kamieniarstwo (Bartne, Bodaki, Wapienne, Folusz), wyrób dziegciu (Bielanka),wyrób przedmiotów z drewna (Leszczyny, Kunkowa, Nowica) czy druciarstwo, czyli oplatanie pękniętych glinianych naczyń siatką z drutu. W każdym domu tkano płótno na potrzeby własne lub na sprzedaż.
Kultura materialna łączyła Łemków z innymi grupami górali karpackich (gospodarka pasterska, budownictwo, strój). Odróżniał Łemków język,uważany za jeden z dialektów ukraińskich, oraz religia obrządku wschodniego (grekokatolicyzm lub prawosławie) i związana z tym kultura duchowa. Ubiór damski składał się z lnianej koszuli - oplicza, ozdabianej haftem o motywach roślinnych(część zachodnia) lub krzyżykowym (część wschodnia). Kobiety nosiły ciemne, suto marszczone lub plisowane spódnice - kabaty, dawniej szyte z materiału ręcznie drukowanego w białe wzory, później z materiałów fabrycznych. Na spódnicę zakładały zapaskę obszytą na dole wstążkami, a na koszulę gorset albo kamizelkę z niebieskiego sukna, tzw. lajbyk. Szyję zdobiły korale lub szerokie krezy plecione z kolorowych szklanych paciorków (dolina Osławy). Głowę nakrywały lnianymi albo wełnianymi chustami. Dziewczęta wiązały chusty inaczej niż mężatki. Starsze kobiety zarzucały na ramiona płócienne obrusy (płachty). Na nogach noszono skórzane kyrpci, a od święta buty z cholewami.
Strój męski składał się z lnianej koszuli - soroczki, lnianych spodni zwanych nohałky lub sukiennych spodni chołoszni, o kroju podobnym jak u innych górali. Przypory, szwy wzdłuż nogawek i szew na pośladkach obszywano czerwonym lub niebieskim wełnianym sznurkiem. Na koszulę był noszony lajbyk (łajbyk, bruślik, druszlak), zwykle w kolorze niebieskim.W chłodne dni zakładano kurtki - hunie, z brązowego lub białego sukna.
Bardzo praktycznym odzieniem stała się czucha (czuchania) - długi płaszcz z brązowego sukna narzucany na ramiona. Zaszyte rękawy służyły za kieszenie, a szeroki kołnierz w razie niepogody zawiązywano w kaptur. Czuchy, w zależności od okolicy,miały różne zdobienia (zwykle naszycia lub frędzle z białego sznurka). Dawniej noszono też znany na całej góralszczyźnie skórzany szeroki pas - czeres, zapinany na kilka sprzączek, z kieszonkami na fajkę, tytoń i pieniądze. Głowę mężczyzny nakrywał czarny filcowy kapelusz z podwijanym rondem, tzw. uhorski kapeluch.
Dzisiaj autentyczne stroje można zobaczyć jedynie w muzeach, m.in. w Bielance (największy zbiór), Olchowcu i Zyndranowej - wsiach o zabytkowej zabudowie stanowiących obecnie znaczące atrakcje turystyczne regionu, które niewątpliwie warto zobaczyć.
Dla budownictwa łemkowskiego były charakterystyczne długie chaty - chyże, łączące pod jednym dachem część mieszkalną i gospodarczą. Strome wysokie dachy kryto słomą lub gontem. W zachodniej części stawiano sypańce - małe spichlerze o konstrukcji zrębowej oblepione gliną i przykryte dachem, który dawało się odrzucić w razie pożaru.
Typowym elementem krajobrazu były liczne kapliczki i przydrożne kamienne figury.