Latem 1916 r. niemieccy saperzy dla jednorazowej przeprawy wojsk przez Wisłę zbudowali w Wyszogrodzie drewniany most. Wybrali najpłytsze miejsce, by jak najmniej się natrudzić. Most nie był przewidziany do eksploatacji wiosną, bowiem w tak płytkim miejscu piętrzą się spływające wtedy lody. Jednak aż do końca XX w. nie powstał w tym miejscu nowy most, natomiast ciągle stała solidna konstrukcja niemieckich saperów.
Był też najdłuższym drewnianym mostem w Europie. Nad najbardziej niebezpiecznym miejscem nurtu Wisły znajdowały się jedynie dwa przęsła. Każdej wiosny o istnienie mostu ofiarnie walczyli saperzy, krusząc lodowe zatory ładunkami wybuchowymi. Dopiero w ostatnich latach XX w., gdy stan drewnianego "staruszka" był już opłakany, powstał nowy most. Stary został rozebrany; od strony Wyszogrodu zachowano jego część, która jest doskonałym tarasem widokowym na dolinę Wisły.
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła mazowieckie