Szlakiem mniej znanych świętokrzyskich dworków

Miejscem wypadowym tej trasy może być każde z miejsc przez ktore przebiega. Ja wybrałam Skotniki, położone niedaleko Sandomierza. Spotkamy na tym szlaku ciekawe budownictwo o charakterze rezydencjonalnym, a w Skotnikach nawet o charakterze obronnym. Czasem są to budowle nie wpisane do rejestru zabytków, ale ze względu na swoją historię i one zasługują na uwagę. Jedne z nich są mniej zadbane i czekające na dobrego gospodarza, inne w całkiem niezłym stanie.

W Rudzie Kościelnej do dzisiaj w starym dworku mieści się szkoła podstawowa. Po drugiej stronie drogi można podziwiać urokliwy drewniany kościółek, a tuż obok, wchodzącą niegdyś do zespołu dworskiego pięknie odrestaurowaną, starą, zabytkową gorzelnię. W Nikisiałce Małej zwiedzający mogą mieć problem z trafieniem do obiektu, ale życzliwi mieszkańcy na pewno chętnie pomogą.

W drodze powrotnej do krajowej dziewiątki można się zatrzymać, bądź rzucić chociaż okiem na basztę w Tudorowie. Kolejny obiekt na naszej trasie to dworek w Wąworkowie. Może i nie przedstawia on wielkiej wartości zabytkowej, ale warto tam pojechać (szczególnie latem), bowiem obiekt położony jest w malowniczej dolinie rzeki Opatówki, pośród wąwozów lessowych.

Wszystkie z proponowanych obiektów położone są z dala od zgiełku,w podworskich parkach pełnych zieleni i starodrzewiu.