Świętokrzyska architektura drewniana

Ziemi Świętokrzyskiej nie trzeba promować, jej piękno jest oczywiste i jakże imponujące. Wsród wielu obiektów dziecitwa kulturowego zachowały się również, chociaż nieliczne, zabytki architektury drewnianej sakralnej i świeckiej. Najliczniejszą grupą są obiekty sakralne: kościoły i dzwonnice, a wśród tych świeckich też można znaleźć prawdziwe perły.

Kościółek, a właściwie to cały drewniany zespół budowli sakralnych w Ostrowcu Świętokrzyskim, od którego zaczynam trasę nie jest zbyt stary, jest pięknie utrzymany i naprawdę wart obejrzenia. Następnym etapem są Krynki, trzeba tu troszkę zboczyć z głównej trasy, ale naprawdę warto. Przed barokowym murowanym kościołem stoi drewniana dzwonnico-brama, to ten najpiękniejszy element zespołu sakralnego. Jest tak urodziwa, że nie da się tego opisać to trzeba zobaczyć, a do tego unikat w skali kraju...

Po drodze do Parszowa mijamy Wąchock z opactwem cystersów, Skarżysko-Kamienną i dojeżdżamy do Bliżyna. Przy głównej drodze prowadzącej przez Bliżyn stoją do dziś drewniane domy, w których mieszkali niegdyś urzędnicy i robotnicy. Jest to unikalny przykład XIX-wiecznego budownictwa socjalnego. Drewniany, kryty gontem kościółek z początku XIX wieku robi wrażenie, chociaż już jest trochę zapomniany. Jeszcze kościółek w Radkowicach i jedziemy do Bodzentyna.

Droga przez Góry Świętokrzyskie to istny raj dla oczu. Niewielkie wzniesienia pokryte lasami, poprzecinane rozległymi dolinami, w których płyną leniwe nurty rzek i strumyków, naprawdę robią wrażenie. W Bodzentynie jest wspomniana zabytkowa zagroda Czernikiewiczów. To najstarsza i jedyna tak kompleksowo zachowana, małomiasteczkowa zagroda na Kielecczyźnie. W Bodzentynie wypadałoby zatrzymać na dłużej, czeka tu na turystów jeszcze kilka innych atrakcji.