Cały weekend można oczywiście przeznaczyć na wygrzewanie się na słynnych plażach Międzyzdrojów, ja jednak proponuję przynajmniej jeden dzień spędzić bardziej aktywnie. Wycieczkę możemy odbyć samochodem, ale jest to także piękna trasa rowerowa.
Zaczynamy od Fortu Gerharda w Świnoujściu, który możemy zwiedzić spokojnie, chodząc po przekształconych w muzeum kazamatach, lub poddać się pruskiemu drylowi. Tego ostatniego nie szczędzi, zwłaszcza zwiedzającym fort wycieczkom, jego komendant odziany w oryginalny mundur, z pikielhaubą na głowie i szpicrutą w dłoni. Turyści indywidualni nie zawsze poddawani są musztrze, ale zabawa jest naprawdę wyśmienita.
Następna na trasie jest latarnia morska w Świnoujściu - najwyższa na polskim wybrzeżu. Wejście na wieżę kosztuje raptem 5 zł, a schodów do pokonania… tylko niewiele ponad trzysta. Widok z góry na pewno wynagrodzi trudy wspinaczki. Odpocząć można później zwiedzając w przyległym budynku Muzeum Latarnictwa i Ratownictwa Morskiego (czynne przez cały rok).
Kolejnym punktem trasy jest miejsce nazwane „Poligonem broni V3”. Warto tam obejrzeć ciekawą ekspozycję w dawnym bunkrze magazynowym tego poligonu, ale warto też wdrapać się po drewnianych schodach na szczyt wzgórza, gdzie znajdują się fundamenty gigantycznego działa o nazwie „Stonoga”.
Jadąc dalej, natrafimy w Wapnicy na powstałe w zatopionej kopalni kredy, niezwykłej urody jezioro Turkusowe (zwane też Szmaragdowym). Jeziorko jest kryptodepresją (jego dno leży poniżej poziomu morza),a w pobliżu wejścia na ogrodzoną trasę wokół niego znajduje się punkt gastronomiczny, w którym można dobrze zjeść.
Kolejne wspaniałe miejsce do odwiedzenia to Wzgórze Zielonka. Można dostać się nań wyznaczoną trasą obchodzącą m.in. dookoła jeziorko Turkusowe, ale można też dojechać do następnej wsi - Lubin - i tam, za pięknym kościołem odnaleźć pieszy szlak na wzgórze. Po ok. 20 min staniemy na punkcie widokowym, z którego roztacza się oszałamiająca panorama na Zalew Szczeciński i tzw. Wsteczną Deltę Świny.
Na zakończenie wyprawy udajemy się na kolejny punkt widokowy przy grodzisku. Za naprawdę niewielką opłatą możemy obejrzeć efekty wykopalisk, a następnie posilić się smacznie, usadowiwszy zmęczone ciało przy stolikach ustawionych w wybitnie widokowym miejscu. Po powrocie do Międzyzdrojów udajemy się już tylko na zasłużony wypoczynek w wynajętej przez nas kwaterze lub… decydujemy się na zwiedzanie miasta, ale to już całkiem inna trasa.