Dla przybysza z zewnątrz Żuławy Wiślane są prawie jednostajnie płaskie. Od tej zasady jest jednak jeden bardzo widoczny wyjątek: hałda fosfogipsów na terenie wsi Wiślinka, ok. 13 km na wschód od centrum Gdańska. Jeszcze kilka lat temu miała ona intensywnie biały kolor i była dobrze widoczna z dużej odległości. Ktoś nazwał ją wtedy żuławskim Kilimandżaro, choć swoim wydłużonym i pozbawionym wierzchołka kształtem przypomina ona raczej australijską Ayers Rock.
W ostatnim czasie rozpoczęto pokrywanie hałdy warstwą odpadów z oczyszczalni ścieków, dzięki czemu miała ona zakwitnąć zielenią. Niestety okazało się, że stoki tej sztucznej góry są zbyt strome, nawożone osady spływają w dół i wyglądają raczej jak brudnozielone liszaje, poza tym od strony wschodniej nadal trwa dosypywanie odpadów.
Hałdę w Wiślince tworzą tzw. fosfogipsy, czyli produkt uboczny powstający przy wytwarzaniu kwasu fosforowego w Gdańskich Zakładach Nawozów Fosforowych. Jest to biały proszek o niezbyt przyjemnym zapachu, który z czasem ulega krystalizacji, tworząc twardą nieprzepuszczalną skorupę. Usypywanie hałdy trwa od końca lat 60. XX w. Początkowo zamierzano tutaj zasypać tylko stare wyrobisko po glinie, lecz dzisiaj ma ona ponad 400 m długości, ponad 50 m wysokości i zawiera ponad 15 mln ton odpadów!
Okoliczni mieszkańcy od lat skarżą się na negatywne skutki życia w cieniu tego monstrualnego wysypiska. Najbardziej niepokojący jest wzrost przypadków zachorowania na raka i liczne objawy fluorozy. Pracownicy zakładu tłumaczą, że same fosfogipsy nie są szkodliwe, a problem tkwi w żuławskiej wodzie, która zawiera zbyt dużo naturalnego fluoru. Mieszkańców wspierają organizacje ekologiczne i dziennikarze. Artykuły prasowei dokumenty na ten temat można już chyba liczyć w setki. Od kilkunastu lat trwa nieustanna walka na słowa, w której obie strony przerzucają się argumentami. W tym czasie już kilka razy ogłaszano definitywne zamknięcie hałdy, jednak sprawa jest ciągle odwlekana. Najnowsza wersja przyjmuje koniec 2009 r. jako termin ostateczny. Znając historię hałdy można jednak mieć co do tego pewne wątpliwości...