Za czasów pruskich okoliczne ziemie określano nazwą zbliżoną do Cadinen, którą odnotowali średniowieczni kronikarze. Jedni wywodzą ją od imienia pruskiej księżniczki, Cadiny, inni od staropruskiego słowa kudyn, kojarzonego z jałowością, nieurodzajnością.
Od XV do początków XVII w. wieś należała do Bażyńskich. Najbardziej znana postać rodu - rycerz Jan z Bażyn - zasłynął jako jeden z założycieli Związku Pruskiego. Jego imieniem nazwano dąb rosnący na skraju wsi - obecnie pomnik przyrody.
W 1898 r. Kadyny znalazły się we władaniu cesarza Niemiec Wilhelma II. Rok później zabrano się za przebudowę istniejącego pałacu na letnią rezydencję władcy. U wylotu jednego z potoków spływających z Wysoczyzny Elbląskiej założono wówczas cegielnię. Okazało się, że tutejsze iły są doskonałym surowcem. W 1905 r. uruchomiono Zakład Majoliki (majolika to rodzaj bogato zdobionego fajansu). Wytwarzano w niej rewelacyjne kafle oraz majolikowe cudeńka, które dziś są prawdziwymi rarytasami muzealnych i kolekcjonerskich zbiorów nie tylko w Polsce czy w Niemczech. Zakład był określany mianem cesarskiego. Wilhelm II interesował się jego produkcją, dokonując artystycznej oceny majolik.
Oprócz zakładu w Kadynach u stóp Wysoczyzny działało jeszcze kilka cegielni. Niektóre pracowały jeszcze długo po II wojnie światowej. Dziś niestety zakłady już nie istnieją. Dawne wyrobiska cegielniane porosła bujna roślinność. Obiekty Cesarskiej Majoliki w Kadynach stanowią obecnie prywatną własność.
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła warmińsko-mazurskie