Stoi tu jedyny w Polsce pomnik krowy. Postawiono go w czasach PRL-u przed siedzibą Regionalnego Centrum Doradztwa Rozwoju Rolnictwa jako symbol dynamicznie rozwijającej się we wsi hodowli bydła. Od lat stanowi "żelazna" atrakcjawycieczek szkolnych zdążających do Malborka. Coraz częściej dla dzieci z dużych miast jest to pierwszy w życiu kontakt z krową, do tego niespotykanie potulną i cierpliwą. Obok krowy stoi... niedźwiedź - pięknie odmalowany stary ciągnik Ursus z lat 50. ubiegłego wieku (łac. ursus znaczy niedźwiedź).
Uruchamianie tych maszyn wymagało skomplikowanych zabiegów. Najpierw w specjalnej głowicy z przodu ciągnika zapalało się szmaty nasączone ropą, by podgrzać silnik. Potem kręcąc korbą wprawiało się w ruch koło zamachowe. Jeśli silnik był za zimny i nie chciał "zaskoczyć", należało... rozpalić pod ciągnikiem ognisko. To zwykle skutkowało. Uruchomionego z takim trudem silnika nie gaszono na noc. Bywało, że pracował bez przerwy nawet kilka miesięcy! Tak jak niedźwiedź - do następnego snu zimowego.
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła pomorskie