W 1898 r. przy pl. Tobruckim stanął monumentalny pomnik-fontanna, który stał się symbolem portowego charakteru Szczecina. Ufundowany przez zamożnych szczecińskich kupców, restauratorów i kamieniczników, powstał w pracowni wybitnego niemieckiego rzeźbiarza, prof. berlińskiej Akademii Sztuk Pięknych Ludwiga Manzla.
Wykonany z brązu, składał się z grupy figur skupionych wokół łodzi. W centrum znajdował się niemal 3-metrowej wysokości posąg Sediny - postawnej, silnej kobiety, dzierżącej na swym ramieniu reję owiniętą żaglem. Siedzący na dziobie grecki bóg kupców - Hermes - wspomagany przez mocarnego Herkulesa kierował łódź do portu. Przy prawej burcie wynurzały się dwie piękne nimfy, a z wypływającej spod rzeźby wody "wyskakiwały" posągowe ryby. Prace nad rzeźbą zajęły Manzlowi 4 lata! Szczecinianie od nazwiska jej twórcy nazwali fontannę Manzelbrunnen (niem. fontanna Manzla).
Pomnik Sediny zaginął w tajemniczych okolicznościach podczas II wojny światowej. Ponoć istnieją zdjęcia dokumentujące demontowanie pomnika przez Niemców. Mówi się także o zniszczeniu Sediny w trakcie nalotów bombowych. Dziś po monumencie została tylko fontanna, na której szczycie umieszczono olbrzymią kotwicę.
Jest jednak nadzieja, że Sedina powróci na pl. Tobrucki. W 2004 r. powstał Komitet Odbudowy Pomnika Sediny, który pod patronatem Stowarzyszenia "Kupcy dla Szczecina" gromadzi fundusze na nowy pomnik. Koszt przedsięwzięcia szacuje się na 1,5 mln zł. Zadanie jest niezwykle trudne nie tylko ze względu na koszt, ale także dlatego, że poza kilkoma miniaturowymi kopiami figury Sediny o pozostałych postaciach można wnioskować tylko na podstawie starych zdjęć i przedwojennych pocztówek.