Wszystkie większe zamki krzyżackie, czyli siedziby komturów, którzy zarządzali okręgami odpowiadającymi mniej więcej dzisiejszym powiatom, są do siebie niemal bliźniaczo podobne. Każdy z nich składa się z zamku głównego, zwanego wysokim i przynajmniej jednego, a czasami aż trzech gospodarczych przedzamczy. Zamek wysoki to połączenie cysterskiego klasztoru i warownej twierdzy.
Jego rozplanowanie wewnętrzne również jest bardzo schematyczne. Na parterze kuchnia, browar i magazyny, na piętrze sale reprezentacyjne i mieszkalne, na strychu spichlerze. W jednym skrzydle kaplica i kapitularz (aula), w drugim refektarz (jadalnia), w trzecim dormitorium (sypialnia), a w czwartym mieszkanie komtura i jego zastępcy. Dodajmy do tego wysuniętą poza mury obronne wieżę ustępową (gdanisko) tudzież wieżę ostatniej obrony na dziedzińcu i zamek komturski mamy gotowy. Oczywiście każdy ma jakieś cechy indywidualne, ale zwiedzając je ciurkiem możemy w pewnej chwili odnieść wrażenie, że właściwie to my tu już chyba kiedyś byliśmy...
Na tym tle zamek w Świeciu zaskakuje swoją oryginalnością. Przede wszystkim była to twierdza w pełnym tego słowa znaczeniu wodna, założona w widłach Wdy i Wisły (ta druga odsunęła się obecnie od zamku ponad 500 m) i odcięta od lądu szeroką fosą. Co ciekawe, zamek wzniesiony na sztucznej platformie był w ten sposób zabezpieczony od powodzi, które nieustannie gnębiły usytuowane na jego przedpolu miasto. Zamiast tradycyjnych kwadratowych wieżyczek w narożnikach zamku wysokiego zbudowano tutaj solidne okrągłe baszty. Zamiast wieży obronnej w narożniku dziedzińca, funkcję stołpu, czyli ostatniego punktu oporu, pełniła jedna z baszt narożnych, znacznie wyższa od pozostałych (34,5 m wys., ponad 10 m średnicy). Także zwieńczenie tej wieży w postaci wieńca potężnych machikuł jest w budownictwie krzyżackim rzadko spotykane (dodatkową atrakcją jest fakt, że na skutek osiadania gruntu jest ona obecnie odchylona od pionu o ponad metr).
Znawcy zabytków architektury militarnej twierdzą, że zamek świecki bardziej przypomina zamki krzyżowców w Ziemi Świętej niż typowe domy zakonne Prusach. Niestety podobnie jak większość innych krzyżackich warowni został on przez Prusaków w 1 poł. XIX w. prawie doszczętnie rozebrany na cegły. Zachowało się jedynie skrzydło północno-zachodnie, mieszczące niegdyś kaplicę i kapitularz oraz dwie baszty, w tym potężna wieża główna. W latach 70. XX w. ocalałe skrzydło zostało pokryte żelbetowym stropodachem i dzisiaj warto tu zobaczyć liczne wystawy oraz imprezy kulturalne ze słynnym "nocnym śpiewaniem" na czele (organizowanym nieprzerwanie od 1984 r.). Od niedawna można również legalnie i bezpiecznie wejść na sam szczyt wieży głównej, która sama w sobie była jakby osobnym zamkiem z magazynem żywności, miejscem na kuchnię, a nawet własnym systemem kanalizacyjnym, a dziś stanowi kolejną atrakcję turystyczną Świecia.
Godziny otwarcia zamku: w sezonie letnim, od 1 maja do 30 września, zamek jest czynny codziennie w godzinach od 10.00 do 17.00 - ostatnie wejście. Poza sezonem można umówić się na zwiedzanie za pośrednictwem Izby Regionalnej (w dawnym ratuszu na rynku), tel. 0 523 301 351 lub 0 662 499 508 (p. Krzyżanowski) i 0 692 237 670 (p. Daria Gałązka) - pracownik Izby. www.nocnespiewanie.art.pl