W Świeciu, wokół kościoła farnego na Starym Mieście istniało cmentarzysko, na którym od przełomu XVII i XVIII w. stała figura św. Jana Nepomucena mająca chronić położone w widłach Wisły i Wdy, nawiedzane częstymi powodziami miasto. Cmentarzysko z biegiem czasu przestało istnieć a jedyną jego zachowaną do dzisiaj „pamiątką” po nim jest cudownie ocalała figura św. Jana Nepomucena.
Przetrwała okupację hitlerowską i ciężkie walki o wzgórze, na którym mieści się kościół farny. Podczas walk świątynię zniszczono, ale figura, którą zachwycali się w 1794r. Jan Henryk Dąbrowski i Józef Wybicki, do tej pory zdobi otoczenie kościoła. Z opowiadań i przekazów wynika, że cudowne ocalenie było możliwe dzięki przebiegłości jednego z mieszkańców Świecia, który obawiając się wysadzenia pomnika przez hitlerowców, zdjął głowę św. Jana Nepomucena i przechowywał do czasu wyzwolenia w swoim obejściu. W ten sposób nierozpoznawalny pomnik uniknął zniszczenia.
Podczas prac renowacyjnych kościoła w 1983r. odrestaurowano również św. Jana Nepomucena i figura stanęła w swoim dawnym miejscu.