W gościnie u komtura
Ziemia gniewska znalazła się w rękach zakonu krzyżackiego po 1282 r., czyli kilkanaście lat przed aneksją Pomorza (1308-1309). Potężne zamczysko stanęło ok. 1297 r. Było siedzibą gniewskiego konwentu i urzędującego komtura aż do czasów wojny trzynastoletniej. W 1464 r. po kilkumiesięcznym oblężeniu Krzyżacy poddali zamek. Przez ponad 300 następnych lat należał do Rzeczypospolitej. W drugiej połowie XVII w. urząd starosty gniewskiego sprawował Jan Sobieski. Znany z uległości wobec małżonki Marii Kazimiery - Marysieńki, wzniósł w obrębie zamkowych murów drewniany dwór. Widocznie stare zamczysko musiało wówczas wydawać się kapryśnej Francuzce lokum niegodnym królowej. Budynek dworu, przebudowany później przez Prusaków, do dziś stanowi piękny element panoramy miasta od strony Wisły. Mieści się w nim hotel o nazwie "Pałac Marysieńki".
Za czasów pruskich żywot gniewskiego zamku był zagrożony. Przymierzano się, by przekształcić go w cegłołom, czyli rozebrać w celu pozyskania dobrego budulca. Kilkakrotnie poddawano obiekt przebudowom adaptującym go do funkcji magazynowych, a nawet więziennych. Po pożarze w 1921 r. zamek przez prawie 50 lat znajdował się w stanie ruiny. Przełom XX i XXI w. przyniósł poważne zmiany w dziejach zabytku. Nabrały tempa prace remontowe. Odbudowano zabytkową zamkową kaplicę, w której jak przed laty odprawiane są msze święte. W zachodnim skrzydle zorganizowano ekspozycję gniewskiego oddziału Muzeum Archeologicznego z Gdańska. W starych pokrzyżackich murach można zamieszkać. Działa tu hotelik w typie schroniska młodzieżowego, oryginalnie nazwany "Dormitorium". W dawnej terminologii określano tak sypialnię na zamku krzyżackim, gdzie na skromnych łożach do snu układali się bracia zakonni. Reguła zabraniała im zdejmowania odzieży i obuwia. Współcześnie w gniewskim dormitorium dawne reguły nie obowiązują.
Gniew żyje historią i z historii dzięki Fundacji Zamek w Gniewie. Każdy turysta, który przekroczy zamkowe progi, doznaje intrygującego uczucia wędrówki w przeszłość. Za drobną pieniężną opłatą czas cofa się tu do średniowiecza. Mężowie i niewiasty w dawnych ubiorach zachęcają do przymierzenia zbroi rycerskiej i sprawdzenia się w rycerskim rzemiośle - strzelaniu z łuków, kusz, muszkietów. Na życzenie mogą poddać gości torturom, zaprezentować działanie zabytkowych pras drukarskich czy nauczyć toczenia naczyń na kole garncarskim. Ciekawe rzeczy dzieją się także na przedzamczu, gdzie działają warsztaty rzemieślnicze, stosujące wyłącznie średniowieczne techniki.
Wieki średnie zapanowują na dziedzińcu gniewskiego zamku każdego roku od maja do września. Muzeum i wnętrza zwiedza się wyłącznie z przewodnikiem, w lipcu i sierpniu w godz. 9.00-17.30 (pierwsze wejście o 9.30, następne co 40 min). Poza tym okresem, pomiędzy 15 kwietnia a 31 października zamek otwiera podwoje w godz. 9.00-17.00, a wejścia odbywają się co godzinę począwszy od 9.30. W miesiącach posezonowych zwiedzanie jest możliwe wyłącznie po telefonicznym uzgodnieniu, tel. 058 535 35 33, 058 535 25 37.